Pokój wyposażony w:
dwa 1-osobowe łóżka oraz rozkładaną 2-osobową kanapę,
przestronną szafę, stół + 4 krzesła, łazienkę, telewizor, wi-fi, mały balkon.
Pokój wyposażony w:
dwa 1-osobowe łóżka oraz rozkładaną 2-osobową kanapę,
przestronną szafę, stół + 4 krzesła, łazienkę, telewizor, wi-fi, mały balkon.
cena od 25zł za osobę
skontaktuj się, aby poznać cenę w wybranym terminie
Pokój wyposażony w:
dwa 1-osobowe łóżka oraz rozkładaną 2-osobową kanapę (Ikea),
przestronną szafę, stół + 4 krzesła, dużą łazienkę, telewizor, wi-fi.
cena od 25zł za osobę
skontaktuj się, aby poznać cenę w wybranym terminie
Apartament wyposażony w:
dwa 1-osobowe łóżka oraz rozkładaną 2-osobową kanapę (Ikea),
szafę, półki, stół + 4 krzesła, łazienkę, telewizor, wi-fi.
cena od 25zł za osobę
skontaktuj się, aby poznać cenę w wybranym terminie
Cisownica to licząca ponad 1,7 tys. mieszkańców wioska położona w obrębie Pogórza Cieszyńskiego u stóp Małej Czantorii, należącej do Beskidu Śląskiego. Swoją nazwę wieś przyjęła od licznie rosnących tu niegdyś cisów. Kilkadziesiąt z nich można jeszcze zobaczyć na grzbiecie Zagroń w rezerwacie cisów „Zadni Gaj”. Cisownica to jedna z najstarszych miejscowości na Ziemi Cieszyńskiej. Pierwsza wzmianka o niej pojawiła się w 1305 roku. Była to wieś pasterska, przez którą prowadził niegdyś trakt solny, tzw. ,,solak” . W XVIII i XIX wieku wydobywano w okolicy, w prymitywnych sztolniach, rudy żelaza, zwane syderytami, na potrzeby pobliskiej huty w Ustroniu, a później huty w Trzyńcu. Eksploatację rud żelaza zakończono w 1870 roku. O obecności żelaza do dziś świadczą rdzawe koryta potoków przepływających przez Cisownicę.
Z roku na rok Cisownica staje się w coraz większym stopniu wsią letniskową. Jest coraz częściej odwiedzana przez turystów, powstaje tu wiele domków letniskowych, budowanych w większości przez mieszkańców Górnego Śląska, których urzeka piękno tej miejscowości.
Cisownica jest dobrym przykładem prężnie działającej społeczności obywatelskiej. Efektem czego jest między innymi powstała przy szkole podstawowej nowa sala gimnastyczna, wraz z krytym basenem. Obok znajduje się plac zabaw dla dzieci oraz boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią.
Mieszkańcy Cisownicy prowadzą także ożywioną działalność kulturalną. Założyli Stowarzyszenie Miłośników Cisownicy, które może się poszczycić powołaniem do życia Izby Regionalnej , „U Brzezinów”, otwartej w 2001 roku, oraz założeniem wraz z miejscową Parafią Ewangelicką Małej Książnicy Cisownickiej. W miejscowości znajduje się także Izba Pamięci Jury Gajdzicy (1777-1840) chłopa, bibliofila, autora i właściciela pierwszego w Polsce ekslibrisu włościańskiego.
Więcej o Cisownicy można przeczytać w znajdującej się obok zakładce: Atrakcje.
Trasa rowerowa: „Śladami Stroju Cieszyńskiego”
Oznaczenie Okrężnej Trasy Rowerowej Gminy Goleszów „Śladami Stroju Cieszyńskiego” – kolor czarny.
Długość: ok. 40 km
Trasa jest okrężnym, 40-kilometrowym szlakiem rowerowym, oznaczonym kolorem czarnym. Przebiega w całości po terenie Gminy Goleszów, łącząc ciekawe obiekty historyczne oraz miejsca widokowe. Sam strój cieszyński obejrzeć można w Gminnym Ośrodku Kultury w Goleszowie. Trasa przeważnie wiedzie mało uczęszczanymi drogami i choć zdarzają się uciążliwe podjazdy, nie jest zbyt trudna. Szlak Stroju Cieszyńskiego rozpoczyna się w centrum Goleszowa, obok Gminnego Ośrodka Kultury. Nieopodal, przy ul. Pod Goruszką 5, mieszka pani Lidia Lankocz, zajmująca się haftowaniem tzw. żywotka – jednego z elementów stroju cieszyńskiego.
Szczegółowy opis trasy:
Spod GOK-u kierujemy się w lewo w dół, jadąc ruchliwą ul. Cieszyńską. Mijamy skrzyżowanie z ul. 1 Maja i zabudowania szkolne, po czym po 400 m, na kolejnym skrzyżowaniu, skręcamy w prawo. Jedziemy łagodnie w dół ul. Lotniczą w stronę góry Chełm, pokonując wiadukt nad linią kolejową Bielsko-Biała – Cieszyn. Po niewielkim podjeździe skręcamy w lewo, w ul. Żniwną wiodącą do przysiółka Żydów. Krótki stromy podjazd prowadzi na Kępę (385 m n.p.m.) – południowo-zachodnie ramię Chełmu. Roztacza się stąd ciekawa panorama na Beskid Śląski, Beskid Śląsko-Morawski, Pogórze Cieszyńskie i sam Cieszyn. Rozpoczynamy stromy, ok. 400-metrowy zjazd, odbijamy w pierwszą odchodzącą w lewo drogę asfaltową i zjeżdżamy już nieco łagodniej w stronę doliny Bobrówki. Po kilkuset metrach i zakręcie kończy się asfalt – jedziemy równolegle do Bobrówki wyboistą drogą szutrową wśród pól. Przed nami dobrze widoczny Jaworowy w Beskidzie Śląsko-Morawskim. Po przebyciu 800 m docieramy do ruchliwej drogi powiatowej Cieszyn – Ustroń. Skręcamy w prawo, by po 200 m dojechać do dawnego, częściowo zachowanego, zameczku w Bażanowicach (4 km).
Ten murowany, czworoboczny, piętrowy budynek został wzniesiony na przełomie XVIII i XIX w., a gruntownie przebudowany w 1894 r. Na ścianie frontowej znajduje się herb i data 1839. Piwnice i sień posiadają sklepienia kolebkowe, a dach kryty jest dachówką. Z zamkiem sąsiadują dwa parterowe budynki gospodarcze – jeden z półkoliście zamkniętymi oknami i dwuspadowym dachem. Obok zameczku, wśród dorodnych lip, stoi na postumencie późnobarokowa figura św. Jana Nepomucena z 1770 r. Mijamy zameczek (po prawej stronie) oraz zabudowania folwarczne (po lewej) i jedziemy w stronę Cieszyna. Po 300 m skręcamy w lewo, w lokalną drogę asfaltową. Po chwili po lewej ukazują się nam Jasieniowa i Mała Czantoria. Przejeżdżamy przez niestrzeżony przejazd kolejowy i przed cmentarzem skręcamy w prawo. Pół kilometra dalej dojeżdżamy do granicy Bażanowic i Dzięgielowa (przysiółek Targoniny). Widać stąd dobrze Czantorię (na południowym wschodzie) oraz Jaworowy i Ropicę (na południu). Dojechawszy do ul. Targoniny, skręcamy w prawo, aby po 400 m dotrzeć do ul. Lipowej. Skręcamy z nią w lewo i jedziemy wzdłuż szpaleru drzew. Po 300 m odbijamy w prawo, w ul. Ks. Karola Kulisza. Tu czeka nas łagodny podjazd aż do zabudowań Ewangelickiego Domu Opieki „Emaus”, prowadzonego przez siostry z Ewangelickiego Diakonatu Żeńskiego „Eben-Ezer” (6,8 km). Na południe roztacza się wspaniała panorama szczytów Beskidu Śląsko-Morawskiego: Jaworowego, Ropicy, Lysej Hory, Ostrego i Wielkiego Połomu oraz doliny Olzy. Widać stąd także dymiące kominy kombinatu hutniczego w Trzyńcu.
Zjeżdżamy łagodnie, a na południo-wschód wyłaniają się Mała i Wielka Czantoria. Po 300 m skręcamy w lewo, w ul. Stromą – na lewo wznoszą się Tuł, Zadni Gaj i Jasieniowa. Po kilkuset metrach dojeżdżamy do ul. Wielodroga, którą podążamy dalej w dół aż do drogi powiatowej Cisownica – Cieszyn. Tutaj skręcamy w prawo, kierując się na Cieszyn. Przebywszy 1 km, docieramy do Puńcowa i po pokonaniu dwóch ostrych zakrętów skręcamy ostro w lewo (koło przystanku autobusowego), jadąc w stronę dawnego przejścia małego ruchu granicznego Puńców – Kojkowice (9 km). Można stąd dojechać do centrum Puńcowa (ok. 600 m), gdzie stoi m.in. zabytkowy późnogotycki kościół rzymskokatolicki św. Jerzego z 1518 r., najstarszy murowany wiejski kościół na terenie powiatu cieszyńskiego. Kiedy w latach 1902 – 05 świątynię rozbudowano, w miejscu starej drewnianej wieży powstała nowa – murowana, mieszcząca dzwon z 1726 r. W kwadratowej nawie znajduje się ośmioboczny filar wspierający trójdzielne sklepienie palmowe – to jedyny przykład takiego rozwiązania architektonicznego na Śląsku Cieszyńskim. Najstarszą częścią puńcowskiego kościoła jest prezbiterium ze sklepieniem sieciowym, oddzielone od nawy ostrołukową tęczą. W środku oglądać można m.in. ołtarz pasyjny pochodzący ze stojącej tu wcześniej drewnianej świątyni oraz kilka ładnych portali gotyckich. Nasz szlak rowerowy podąża w stronę dawnego przejścia granicznego. Za mostkiem na Puncówce mijamy obiekty dużego zakładu produkującego drzwi i okna, a następnie skręcamy w lewo, w szutrową drogę prowadzącą wśród pól i drzew. Widoczne stąd wzniesienia to Kojkowice, Mołczyn, Ostry oraz Mała i Wielka Czantoria. Po 1 km docieramy do skrzyżowania w przysiółku Drobiszówka i podążamy dalej prosto, w stronę widocznego przed nami lasku. Przeciąwszy lasek, pokonujemy mostek nad niewielkim strumykiem, by po chwili dotrzeć do kładki obok brodu na Puńcówce.
Ok. 100 m dalej napotykamy skrzyżowanie w Dzięgielowie, przez które przejeżdżamy na wprost ul. Prostą, wzdłuż Puńcówki. Po pokonaniu kolejnej kładki zbliżamy się do skrzyżowania z ul. Rolniczą, gdzie skręcamy w lewo, by po chwili wjechać na drogę powiatową Cieszyn – Cisownica. Tutaj skręcamy w prawo i po 350 m, mijając po lewej budynek szkoły, docieramy do OSP Dzięgielów (12 km), a tam na skrzyżowaniu odbijamy w prawo, w ul. Spacerową. Mijamy miejsce, gdzie odbywa się Tydzień Ewangelizacyjny (po lewej), i po 100 m wjeżdżamy na most na Puńcówce. Skręciwszy za mostem w lewo, jedziemy wzdłuż potoku wąską asfaltową drogą. Niecały kilometr dalej znów musimy pokonać kładkę i ponownie docieramy do drogi powiatowej Cieszyn – Cisownica, a nią, po 200 m, do skrzyżowania przy zamku w Dzięgielowie (13,4 km). Murowany zamek powstał w XV w., ale z jego czterech skrzydeł zachowały się do dzisiaj tylko trzy. Frontowe, zachodnie skrzydło jest piętrowym budynkiem z szeroką sienią przejazdową. Wewnątrz znajdują się dawna kaplica zamkowa, komnaty mieszkalne i pomieszczenia dla służby. Skrzydło południowe obejmuje liczne pomieszczenia, w których magazynowano niegdyś żywność, piwo, wina i wódki – na zamku istniały dawniej gorzelnia i browar. Dobudowana w XVIII w. część północna mieściła głównie pokoje mieszkalne dla gości, a część dziedzińcowa (północno-wschodnia) także obszerne chlewy i stajnie. Wejście do sieni oraz zachodnią bramę zamku zdobią portale z herbami Śreniawa, Ogończyk, Goczałkowski i Odrowąż. Od XV do XVIII w. dzięgielowski zamek był w posiadaniu rodu Czelów z Czechowic. Kolejny właściciel, Jan Goczałkowski, gruntownie go odrestaurował, przebudowując ze stylu gotyckiego na rokoko. W 1793 r. zamek nabyła Komora Cieszyńska, która zamieniła go na mieszkanie dla zarządcy i służby folwarcznej. W XIX w. pożar gorzelni zniszczył znaczną część obiektu – jego wschodniej części (gorzelnia i browar) już nie odbudowano. Od I wojny światowej przez kilkadziesiąt lat zabytek popadał w ruinę, aż w 1993 r. odkupił go katowicki architekt Edward Mazurek. Rozpoczął on remont konserwacyjny zamku, w którym mają się w przyszłości mieścić hotel, warsztaty rzemieślnicze i lokale usługowe.
Na skrzyżowaniu koło zamku odbija w prawo droga w stronę przejścia granicznego w Lesznej Górnej (niebieski szlak spacerowy i rowerowy 13Y). Nasza trasa rowerowa nie prowadzi jednak w stronę przejścia granicznego, tylko biegnie dalej drogą powiatową w kierunku Cisownicy. Mijamy odbijającą w prawo drogę do kamieniołomu w Lesznej Górnej i do schroniska „Pod Tułem” (obecnie Restauracja&Noclegi „Pod Tułem), by rozpocząć podjazd południowymi zboczami Jasieniowej w pobliże cisownickiego wzgórza Machula. Z lewej strony widoczne są zabudowania leśniczówki, my natomiast skręcamy w prawo i podjeżdżamy lekko w górę. Docieramy do obniżenia pomiędzy zboczami Machowej i Zadniego Gaju, będącego działem wodnym Odry i Wisły, a zarazem najwyższym punktem naszej trasy (420 m n.p.m.). Rozpościera się stąd piękny widok na potężną Małą Czantorię i grzbiet Zadniego Gaju. Przejechawszy przez skrzyżowanie, po 400 m zjazdu krętą drogą docieramy do centrum Cisownicy. Skręcamy w lewo i mijając kościół ewangelicko-augsburski, podjeżdżamy pod Świetlicę Gminną w Cisownicy.
Nasza trasa prowadzi od Świetlicy Gminnej w prawo przez 800m w kierunku Izby Regionalnej „U Brzezinów”, gdzie zgromadzono liczne eksponaty służące na początku XX w. jako przedmioty gospodarskie codziennego użytku. Mieści się tu także gospodarstwo agroturystyczne. Za Izbą Regionalną docieramy do rozdroża, skąd można podziwiać widoki m.in. na wzgórze Cis, Małą Czantorię, Równicę i Goruszkę. Skręciwszy w lewo, zjeżdżamy drogą gruntową wśród pól, mijając po lewej stronie szczyt Goruszki. Docieramy do przysiółka Rzeczyce. Wkrótce docieramy do drogi powiatowej Cieszyn – Ustroń i skręcamy w lewo, w kierunku Goleszowa, aby po 200 m odbić w prawo, w ul. Osiedlową. Po półkilometrowym łagodnym zjeździe jesteśmy przy Domu Ludowym w Goleszowie Równi. Znajduje się tutaj Izba Spadochroniarzy Polskich z wieloma ciekawymi pamiątkami, zdjęciami i modelami samolotów. Dalej jedziemy w dół, wśród domów i pól, aż do nasypu linii kolejowej Goleszów – Ustroń. Tutaj nasza droga skręca w prawo i prowadzi wzdłuż torów, a my podziwiać możemy w całej okazałości pasmo Równicy. Widać stąd także fragment pasma Błatniej, Orłową, Bukową, Trzy Kopce Wiślańskie oraz Małą i Wielką Czantorię. Po 200 m skręcamy na skrzyżowaniu w lewo, w ul. Przelotową, i pokonując przejazd kolejowy, dojeżdżamy do kolejnego skrzyżowania, z ul. Kozakowicką. Skręcamy w lewo, by zawitać do Kozakowic.
Na skrzyżowaniu przed remizą OSP odbijamy w prawo, w tzw. Białą Drogę. W miarę pokonywania krętej drogi ukazuje się nam pasmo Błatniej, dolina Brennicy i grupa Klimczoka. Po lewej stronie wznosi się Chełm. Zjeżdżamy łagodnie w dolinę potoku Kozakówka i docieramy do skrzyżowania z drogą asfaltową. Po lewej stronie, przy cmentarzu, stoi ładny kościółek ewangelicki (ok. 100 m). Nasza trasa prowadzi dalej prosto, mijając odbijającą w prawo drogę do Nierodzimia. Droga szutrowa zmienia się w wyboistą i sprowadza nas łagodnymi zakosami do zalesionego dna doliny. Wjechawszy do Godziszowa, za stawami hodowlanymi docieramy do rozstaju dróg. Nasz szlak prowadzi prosto początkowo drogą asfaltową, a następnie szutrową. Jedziemy szerokim dnem doliny i pokonawszy kładkę na Bładnicy, podążamy w stronę torów kolejowych linii Goleszów – Skoczów. Wkrótce docieramy do przystanku PKP Skoczów Bładnice, przed którym skręcamy w lewo i przejeżdżamy przez tory. Następnie skręcamy w prawo i jedziemy w kierunku Skoczowa. Po 200 m w lewo odbija droga do Kisielowa, którą po przebyciu 2 km można dotrzeć do Skansenu „Na Podlesiu” u państwa Bojdów. W starej drewnianej chacie znajdują się sprzęty domowego użytku, a obok stoją drewniane rzeźby góralskie, żuraw, mały wiatrak i… armata. Szlak rowerowy mija jednak zjazd do Kisielowa i prowadzi prosto, szeroką doliną Bładnicy. Po 1 km skręcamy na skrzyżowaniu w lewo i chwilę później przejeżdżamy przez most na Bładnicy. Na wschód prezentuje się szczyt Skrzycznego. Za mostem rozpoczynamy 1,5-kilometrowy podjazd do Kisielowa-Rabaczowa, podziwiając piękną panoramę Beskidu Śląskiego i Pogórza Cieszyńskiego. Docieramy do drogi powiatowej Skoczów – Goleszów, na której skręcamy w lewo, by wkrótce zawitać do centrum Kisielowa. Na jednym ze skrzyżowań odbija w lewo droga, którą po 700 m dojechać można do Skansenu „Na Podlesiu”, nasz szlak jednak cały czas biegnie drogą powiatową. Rozpoczyna się długi, dość stromy zjazd. Po 600 m pokonujemy mostek na potoku Kisielówka. Teraz czeka nas 400 m podjazdu i 200 m zjazdu do centrum Godziszowa. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo, w drogę prowadzącą zboczami Chełmu, która wznosi się początkowo łagodnie, a następnie stromo. Po nieco ponad 1,5 km wyjeżdżamy z lasu na wypłaszczenie terenu, z którego rozciąga się fantastyczny widok. W głębi widzimy fragmenty Beskidu Małego (z lewej strony), bliżej pasmo Błatniej, Klimczoka, dolinę Brennicy, a dalej na południe Równicę, Orłową i Trzy Kopce Wiślańskie, dolinę Wisły oraz Wielką i Małą Czantorię. Przejeżdżamy przez przysiółek Godziszowa zwany Bryncwerk – łagodnie wznosząca się droga asfaltowa nosi nazwę Pod Chełmem. Dojeżdżamy do ul. Lotniczej, podziwiając widoki na Beskid Śląsko-Morawski, m.in. Lysą Horę, Jaworowy i Ropicę. Jadąc stromo w górę ok. 1 km, osiągnąć można szczyt Chełmu, na którym znajdowała się niegdyś szkoła szybowcowa.
Teren szczytu jest obecnie własnością prywatną (działa tu pensjonat), ale warto za zgodą właścicieli wejść na platformę widokową, z której rozpościera się przepiękna panorama – Chełm góruje o 150 m nad okolicznymi terenami. Widać stąd Karwinę, Ostrawę, Jastrzębie Zdrój, Wodzisław Śląski i Pszczynę, a więc tereny Pogórza Cieszyńskiego, Kotliny Ostrawsko-Oświęcimskiej i Wyżyny Śląskiej. Przy dobrej pogodzie dostrzec możemy nawet Sudety. Nasz szlak nie dociera jednak na szczyt, tylko skręca przed ul. Lotniczą w lewo i sprowadza nas drogą Pod Chełmem do dworca PKP w Goleszowie. Zbliżamy się do skrzyżowania ulic Przemysłowej i Piekarniczej, skręcamy w pierwszą z nich i jedziemy w kierunku Ustronia Hermanic, koło Goleszowskiego Parku Przemysłowego. Pokonawszy mostek nad Radoniem, skręcamy w prawo wąską drogą asfaltową, prowadzącą wśród pól w stronę przejazdu kolejowego linii Ustroń – Goleszów. Za przejazdem skręcamy w prawo, w ul. Wałową – przed nami rozciąga się dolina Wisły, a na lewo od niej wznoszą się Orłowa i Trzy Kopce Wiślańskie, zza których wyłania się pasmo Baraniej Góry. Na skrzyżowaniu za mostkiem nad Radoniem skręcamy w prawo, w ul. Radoniową, a na kolejnym skrzyżowaniu odbijamy w lewo, w ul. Kamieniecką, która wkrótce przechodzi w ul. Astrów. Po drodze czekają nas ładne widoki na Chełm i Jasieniową. Po kilkuset metrach dojeżdżamy do centrum Goleszowa. Po prawej stronie widzimy neoromański trójnawowy kościół ewangelicko-augsburski z 1793 r., w którym na uwagę zasługuje m.in. obraz Ostatniej Wieczerzy, namalowany w 1857 r. przez Franciszka Mainhalta ze Skoczowa. Przy skrzyżowaniu z ul. Wolności wznosi się neobarokowy kościół katolicki pw. Michała Archanioła, zbudowany w latach 1913 – 21. Wewnątrz znajduje się wiele pamiątek z poprzedniej, XIII-wiecznej świątyni rozebranej w 1921 r., m.in. obraz Matki Bożej Różańcowej, obraz św. Jana Nepomucena z 1877 r. i kamienna chrzcielnica. Obok kościoła nasz szlak skręca w prawo, a następnie dwa razy w lewo – w ul. 1 Maja i ul. Cieszyńską, która doprowadza nas pod Gminny Ośrodek Kultury. Tutaj Okrężna Trasa Rowerowa Gminy Goleszów „Śladami Stroju Cieszyńskiego” kończy swój bieg.
Szlak spacerowy: ,,Cisownicki”
Oznaczenie szlaku: kolor zielony
Długość trasy: 10 km
Suma podejść: około 300 metrów
Czas przejścia: 3 – 4 godz.
Bardzo atrakcyjny widokowo szlak, wiodący wzgórzami wokół Cisownicy. Nie jest to szlak trudny, ale w kilku miejscach ma dosyć strome podejścia.
Przebieg i opis szczegółowy szlaku:
Od budynku Świetlicy Gminnej w Cisownicy idziemy początkowo w dół drogą główną (ok. 20 metrów), po czym skręcamy w prawo, kierując się w górę drogą asfaltową pomiędzy remizą OSP w Cisownicy (po lewej) i Szkołą Podstawową im. Jury Gajdzicy (po prawej). Przechodzimy obok sali gimnastycznej. Po naszej prawej stronie widzimy bardzo strome północne stoki Malcowej (528 m), za którą wyłania się robiący stąd duże wrażenie masyw Małej Czantorii (866 m). Przed nami, nieco po lewej, wyłania się niewysokie wzgórze Goruszka (433 m). Po ok. 200 metrach przekraczamy potok „Przykopa”, na mapach podpisywany często jako „Czantoria” – te nazwy w opisach szlaków będą stosowane zamiennie – i dalej kierujemy się drogą asfaltową w prawo w górę, przechodząc obok znajdującego się po lewej stronie drogi cmentarza z kapliczką. Szlak prowadzi teraz wzdłuż głębokiego jaru potoku „Czantoria”.
Podchodząc ok. 300 metrów dochodzimy do domu państwa Aliny i Stanisława Brzezinów, gdzie mieści się Izba Regionalna ,,U Brzezinów” i gospodarstwo agroturystyczne.
Przed nami widzimy zalesiony szczyt wzgórza Cis (523 m), na prawo od niego Małą Czantorię, a na lewo – pasmo Równicy (884 m). Na lewo od niej jest fragment pasma Błatniej z Zebrzydką (579 m). Po lewej (na północ) prawie bezleśny szczyt Goruszki. Z tyłu, na północny – zachód, zauważamy wzgórze Chełm (451 m).
Po 100 metrach, za Izbą Regionalną „U Brzezinów”, dochodzimy do skrzyżowania, na którym skręcamy w prawo. Drogą „Pod Czantorią” podchodzimy wśród pól łagodnie w górę. Po ok. 400 metrach kolejne rozwidlenie dróg. My idziemy prosto, drogą w lesie, przez 200 metrów. W tym miejscu opuszczamy drogę „Pod Czantorią” i kierujemy się nieco w prawo. Po naszej prawej stronie mijamy strome, wschodnie stoki Malcowej i Grodziska (552 m). Szlak prowadzi teraz pomiędzy kilkoma zabudowaniami, zamieniając się z drogi polnej w leśną ścieżkę. Po ok.300 metrach dochodzimy do znajdującego się na zboczu Grodziska źródełka, wypływającego ze skał wapiennych. Stąd, cały czas lasem, podchodzimy stromo ścieżką prowadzącą dalej wzdłuż potoku. Po 250-metrowym podejściu mijamy po prawej paśniki dla zwierząt i ambonę leśników. Teraz, znacznie łagodniej, idziemy niewielkim grzbietem ok. 300 metrów, po czym skręcamy drogą gruntową w lewo, w kierunku widocznej przed nami drogi asfaltowej Cisownica – Budzin – Podlesie – Leszna Górna. Czeka nas blisko kilometrowe, bardzo strome podejście. Na szczycie czeka na nas jednak nagroda w postaci pięknych widoków na Beskidy i dolinę rzeki Wisły.
Na Podlesiu dochodzimy do czarnego górskiego szlaku turystycznego z Goleszowa na Wielką Czantorię oraz szlaku spacerowego Gminy Goleszów – „Partyzanckiego”, oznaczonego kolorem czerwonym. Idąc w górę czarnym szlakiem, doszlibyśmy do „szlabanu”, a od niego – za znakami żółtymi – po około 10 minutach dotarlibyśmy do „Spowiedziska” – miejsca modłów ewangelików w czasach Kontrreformacji.
My natomiast zaczynamy schodzić w dół, asfaltową drogą wiodącą w kierunku widocznego przed nami Tułu. Po drodze możemy podziwiać panoramę na Beskidy po stronie czeskiej, a także Jastrzębie Zdrój i Żory po stronie polskiej.
Widok z ,,Budzina” w stronę Republiki Czeskiej:
Dochodzimy teraz do zabudowań osiedla „Na Budzin”. W kierunku wschodnim (patrząc na lewo) znajduje się pasmo Równicy i Lipowskiego Gronia, a za nimi po lewej jest Zebrzydka. W miarę podchodzenia przez Osiedle „Na Budzin”(ok. 700 m), w stronę położonego jeszcze wyżej Podlesia, panorama staje się coraz piękniejsza. Około 100 metrów przed najwyższym punktem, który osiąga droga asfaltowa na Podlesiu, mamy okazję podziwiać wspaniały widok w kierunku zachodnim i północnym.
Patrząc na zachód, najbliżej nas widzimy górę Tuł (621 m). Na lewo od niego, w dole, są dymiące kominy huty w Trzyńcu. Za nimi, w głębi, szerokie obniżenie, które tworzy Brama Morawska. Przy dobrej widoczności można zobaczyć ograniczające Bramę Morawską po lewej stronie dalekie wzgórza położone na zachód od Frydka – Mistka, a po prawej stronie pasmo Gór Odrzańskich, będących częścią Sudetów Zachodnich. W kierunku południowo – zachodnim (na lewo od Trzyńca, ale w głębi) widzimy grzbiety górskie Beskidu Śląsko – Morawskiego. Są to kolejno (od prawej strony) pasma obrzeżające dolinę Morawki, a więc pasmo Trawnego (1203 m), będące północnym ramieniem Lysej Hory (1323 m), a bliżej nas Jaworowy (1032 m), z widoczną wieżą przekaźnikową i Ropica (1082 m).
Widok z ,,Budzina” w kierunku północno-zachodnim:
W kierunku północno – zachodnim, na prawo od Tułu, w głębi, widać Cieszyn, za którym wyłaniają się obiekty kopalń w Karwinie (na terenie Czech). Na lewo od nich jeszcze dalej – miasto Hawirzów, a na prawo kominy huty w Ostrawie i zabudowania tego miasta. Patrząc jeszcze bardziej w prawo mamy kolejno: pasmo Zadniego Gaju, Jasieniowej i Chełmu, za którym daleko dostrzec można zabudowania Jastrzębia Zdroju i kominy elektrowni „Rybnik” oraz hałdy między Rybnikiem i Wodzisławiem Ślaskim.
Na Podlesiu, które jest najwyższym punktem na szlaku „Cisownickim” (ok. 600 m. n.p.m.), w miejscu gdzie dochodzimy do czarnego szlaku turystycznego z Goleszowa na Czantorię, jest najlepsza panorama w kierunku północnym i południowym.
Na północ, na prawo od Chełmu, jest Górka Wilamowicka i położony u jej podnóża Skoczów. Za nim daleko widzimy osiedla mieszkaniowe w Żorach. W kierunku północno-wschodnim zwraca uwagę biały biurowiec firmy „Mokate” w Ustroniu – Nierodzimiu. Za nim w głębi lśni tafla jeziora Goczałkowickiego, a w głębi dostrzegamy miasto Tychy. Najbliżej nas w kierunku północnym jest wzgórze Grodzisko. Na południu dominuje graniczna góra Ostry (709 m) – najwyższy szczyt w Gminie Goleszów oraz położone na prawo od niego, znacznie niższe, graniczne wzgórze Wróżna, które od południa otacza Leszną Górną. Za Ostrym, po prawej, widać górę Ostry w Beskidzie Śląsko – Morawskim.
Od Podlesia szlak „Cisownicki” prowadzi w dół, wśród pól, drogą asfaltową, która dochodzi do Lesznej Górnej. Jego przebieg jest tu zgodny z czarnym szlakiem turystycznym. Znajdujemy się teraz na dziale wodnym oddzielającym dorzecze Wisły (po prawej stronie) od dorzecza Odry (po lewej). Po 500 metrach pomiędzy Ostrym i Małą Czantorią widzimy pasmo Louczki (835m), a na lewo od niego górę Stożek (978 m) i fragment granicznego pasma łączącego Stożek z Wielką Czantorią (995m). Cały czas łagodnie schodząc, zbliżamy się do gory Tuł, która ma asymetryczne zbocza. Zbocze południowe jest łagodniejsze, szczególnie w części górnej, od zbocza północnego, pokrytego w większości roślinnością łąkową. Tu właśnie w obrębie szczytu znajduje się rezerwat storczyków „Góra Tuł”. Pomiędzy Tułem, a znajdującym się na prawo od niego Zadnim Gajem jest dosyć szerokie obniżenie, pokryte łąkami i pastwiskami. Po ok. kilometrze od Podlesia opuszczamy drogę asfaltową i za czarnym szlakiem turystycznym kierujemy się w prawo, idąc północno – wschodnimi zboczami Tułu. Początkowo, przez 200 metrów, szlak podchodzi w górę, następnie systematycznie obniża się.
Na tym odcinku cały czas możemy podziwiać piękne widoki w kierunku wschodnim: Małą Czantorię i położone u jej podnóża osiedle „Na Budzin”, za nim Równicę, a na lewo od niej zalesiony szczyt Grodziska. Przed nami od północy fragment Zadniego Gaju, a za nim budynki na południowym zboczu Machowej. Po prawej głęboko wcięta między Tuł oraz Budzin i Grodzisko dolina Cisówki. Po około 800 metrach, gdy ścieżka schodzi na krawędzi lasu stromo w dół, przed nami, w kierunku południowo – zachodnim, możemy obserwować Cieszyn, Karwinę, Hawirzów i obniżenie Bramy Morawskiej. Przed nami, blisko, graniczne wzgórze Mołczyn, natomiast na lewo od niego huta w Trzyńcu i pasma Beskidu Śląsko – Morawskiego.
Restauracja ,,Pod Tułem”:
Po wejściu do lasu ścieżka łagodnie prowadzi wzdłuż potoku lasem mieszanym. Rosną tu buki, pojedyncze dęby, jawory, graby i świerki. Po ok. 500 metrach dochodzimy do drogi bitej, przekraczamy ją i dalej ścieżką podchodzimy kilkadziesiąt metrów, docierając do drogi bitej prowadzącej do widocznego z prawej strony dawnego schroniska PTTK „Pod Tułem” – obecnie Restauracja & Noclegi „Pod Tułem (jej opis zamieszczamy przy Szlaku „Granicznym). Dawne schronisko „Pod Tułem jest położone na północnym zboczu Zadniego Gaju – grzbietu schodzącego w kierunku Cisownicy z Tułu. W pobliżu schroniska znajduje się niewielka wychodnia skalna wapieni cieszyńskich oraz licząca ok. 7m. długości jaskinia.
Od schroniska schodzimy stromo leśną ścieżką początkowo na północ, później na północny – wschód. Po 200 metrach wychodzimy z lasu i łagodnie, przez 500 metrów, podchodzimy w górę polną drogą, biegnącą koło znajdującego się po prawej stronie lasu. Cały czas możemy tu oglądać pobliski grzbiet Jasieniowej, z widoczną przecinką w miejscu dawnej kolejki linowej, którą dostarczano wapień z kamieniołomu w Lesznej Górnej do cementowni „Goleszów”. Na prawo od Jasieniowej, Machowa z licznymi domkami na jej południowym zboczu.
Pod koniec podejścia od polnej drogi odchodzi w prawo ścieżka, którą po 10 metrach dochodzimy do biegnącej nieco powyżej innej drogi polnej. Wkrótce, docieramy do pierwszych zabudowań osiedla „Gołaźnia” (części Cisownicy), położonego na północnym i północno – zachodnim zboczu Zadniego Gaju. Droga polna już przy pierwszym budynku zamienia się w drogę bitą, a po 500 metrach w drogę asfaltową. Szlak zielony prowadzi prawie płasko wśród nowych domków, których większość jest poniżej drogi. Po 200 metrach droga asfaltowa zaczyna dosyć stromo schodzić w dół. Prowadzi teraz pośród pastwisk. Rozpościera się stąd widok na będącą przed Równicę i Ustroń u jej podnóża. Po prawej stronie strome zbocze Malcowej, za nią Cis. Systematycznie, ale już łagodniej schodząc, po około 500 metrach przechodzimy przez mostek na Cisówce i dochodzimy do szosy prowadzącej przez Cisownicę. Przed mostkiem w lewo odchodzi droga, którą po kilkudziesięciu metrach dochodzimy do gospody i gospodarstwa agroturystycznego „U Zająca”
Z tego miejsca kierujemy się główną drogą w lewo w dół i przechodząc koło kościoła i budynku Parafii Ewangelicko – Augsburskiej dochodzimy po ok. 500 metrach do świetlicy gminnej w Cisownicy, gdzie szlak „Cisownicki” kończy swój bieg.
Tekst: Henryk Mróz
Szlak spacerowy: „Goleszów – Cisownica”
Oznaczenie szlaku: kolor żółty
Długość trasy: 5,0 km (szlak dojściowy do szlaku spacerowego ,,Cisownickiego”)
Suma podejść: około 100 metrów.
Czas przejścia: 1 – 1,5 godz.
Szlak prowadzi południowym zboczem Jasieniowej i północnym zboczem Machowej (Machuli). Jest to szlak łatwy i bardzo widokowy.
Przebieg i opis szczegółowy szlaku:
Od budynku Gminnego Ośrodka Kultury idziemy w prawo ul. Cieszyńską (30 metrów), w kierunku południowym, następnie ok. 50 m. ul. Grabową, po czym prosto w górę ul. Jasną. Po 300 metrach dochodzimy do skrzyżowania z ul. Słoneczną. Idąc dalej w górę ul. Jasną po 100 metrach doszlibyśmy do jeziorka „Ton” (opis akwenu przy szlaku „Jasieniowym”). Z ulicy Słonecznej skręcamy w lewo w ul. Górską. Zaczynamy schodzić lekko w dół aż do ul. Ustrońskiej (droga powiatowa – duży ruch – jednak obok jest chodnik dla pieszych). Idziemy ul. Ustrońską i po około 300 metrach skręcamy w prawo w ul. Stromą. Ulicą tą podążamy dosyć stromo w górę, przechodząc przez przysiółek Goleszowa zwany „Goruszka”. Po przebyciu 300 metrów od ul. Stromej odchodzi w prawo ul. „Pod Goruszką”, przy której mieszka pani Lidia Lankocz, choreograf i kierownik artystyczny Z.P.iT. „Goleszów” oraz dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Goleszowie, w wolnych chwilach trudniąca się haftowaniem żywotków (elementu cieszyńskiego stroju kobiecego). Aby obejrzeć technikę haftowania, najlepiej uzgodnić termin telefonicznie lub skontaktować się z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Goleszowie).
Szlak żółty podąża jednak dalej ul. Stromą, która teraz łagodnie schodzi w dół. W tym miejscu roztacza się piękny widok w kierunku północnym i wschodnim.
Na północnym- wschodzie widzimy wzniesienie koło wsi Ogrodzona, na prawo od niego Chełm i znajdujący się przed nim Goleszów. Na prawo od Chełmu, nieco w głębi – zalesiona Górka Wilamowicka i Skoczów, a bliżej nas w kierunku północno – wschodnim Kozakowice i Nierodzim. W głębi panoramę zamyka część pasma Błatniej (od Zebrzydki po Łazek) oraz pojedyncze wzgórza Bucze i Górka. Najbliżej nas, po wschodniej stronie jest pasmo Równicy i Orłowej, a za nimi w głębi pasmo widocznej Baraniej Góry oraz, pomiędzy Orłową i Równicą, Skrzyczne, z charakterystyczna wieżą przekaźnikową na szczycie. U stóp Równicy – piramidy Zawodzia i zwracający uwagę budynek hotelu „Belweder”. Przed nami nieco po prawej wyniosła Mała Czantoria, a przed nią Machowa, w kierunku której teraz się udajemy. Od południa, blisko nas, jest schodzący w kierunku wschodnim grzbiet Jasieniowej z widocznym w postaci ogromnej szczerby w grzbiecie, dawnym kamieniołomem. Równolegle do ul. Stromej, ale znacznie niżej biegnie szosa Cieszyn – Ustroń.
Pomnik upamiętniający tragiczną śmierć Jerzego Wisełki:
Ulicą Stromą dochodzimy po ok. 400 metrach do ul. Zielonej, którą teraz podążamy prosto, aż do osiedla o nazwie „Raj”. Pomiędzy kilkoma domami kończy się droga asfaltowa. My kierujemy się w prawo, idąc wąską ścieżynką prowadzącą polami, do widniejącego przed nami lasu (250 m). Po wejściu do lasu, przekraczamy potok Cieplica i po ok. 100 metrach docieramy do pomnika Jerzego Wisełki – działacza SL – BCH, który zginął tu od kul hitlerowskich 15 kwietnia 1944 roku. Lasem mieszanym (z jaworem, dębem i świerkiem) dochodzimy wkrótce do drogi powiatowej Cieszyn – Cisownica. Przekraczamy ją i zachodnimi zboczami Machowej (Machuli) podążamy w lewo asfaltową drogą. Po 250 metrach skręcamy w lewo, w górę, widoczną drogą asfaltową, która wiedzie nas w kierunku wschodnim pomiędzy nowymi budynkami osiedla położonego na południowych zboczach Machowej. W najwyższym punkcie osiągamy wododział Wisły i Odry, z którego roztacza się wspaniały widok.
Na południe znajduje się potężna Mała Czantoria. Przed nią wzgórza Cis, Malcowa i Grodzisko. Bardziej na prawo grzbiet Zadniego Gaju – wschodniego pasma góry Tuł. Pomiędzy Zadnim Gajem i Grodziskiem wyłania się w głębi szczyt Ostrego.
W kierunku południowo – zachodnim i zachodnim widzimy pasma górskie Beskidu Śląsko – Morawskiego, z charakterystycznym szczytem Jaworowego ( na szczycie widać przekaźnik telewizyjny) oraz Lysej Hory – najwyższego szczytu tego Beskidu ze stacją nadawczą na wierzchołku. W kierunku zachodnim, blisko nas pola uprawne, wśród których swoje źródła ma Łabański – źródłowy odcinek potoku Puńcówka. Nieco głębiej zalesiony szczyt Mołczyna nad Dzięgielowem. Uwagę przyciągają też dymiące kominy huty w Trzyńcu.
Na wschodzie widnieje Równica i Mała Czantoria, a między nimi charakterystyczny szczyt Skrzycznego (widać wyraźnie przekaźnik telewizyjny na wierzchołku).
Po minięciu ostatniego domu (po prawej stronie) opuszczamy drogę i wchodzimy na wąską ścieżynkę prowadzącą po łące do lasu (ok. 50 m). Dalej ścieżka prowadzi w dół lasem bukowym, południowo – wschodnimi zboczami Machowej. Cała Machowa porośnięta jest lasem z dominacją grabu i buka. Na jej szczycie znajduje się okazały buk. Ma on 3,22 m obwodu pnia, a rozpiętość korony przekracza 20 metrów. W przybliżeniu buk ma 40 okazałych konarów. Na Machuli występuje szereg roślin chronionych np.: wilcze łyko, storczyki, lilia złotogłów, przylaszczki, gorczyca trojeściowa.
Po ok. 200 metrach ścieżka dosyć stromo schodzi w dół. Po wyjściu z lasu widzimy przed nami drogę biegnącą przez Cisownicę. Dochodzimy do niej i kierujemy się w prawo, przechodząc obok znajdującego się po naszej lewej stronie tartaku pana Szymańskiego. Jest to duży i nowoczesny zakład zajmujący się obróbką drewna. Po 300 metrach w lewo odchodzi droga asfaltowa, przy której jest tablica informująca, że możemy tędy dojść do Izby Regionalnej „U Brzezinów”. Idąc dalej szosą obok potoku Cisówka i mijając po lewej stronie remizę OSP w Cisownicy, dochodzimy do Świetlicy Gminnej w Cisownicy, przy przystanku autobusowym, gdzie kończy się szlak żółty.
Tekst: Henryk Mróz
Plac zabaw, boisko, basen – w obrębie zabudowań miejscowej Szkoły Podstawowej im. Jury Gajdzicy znajduje się ogólnodostępny plac zabaw dla dzieci, boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią do gry w piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę oraz boisko do siatkówki plażowej. Można także w wyznaczonych godzinach skorzystać z szkolnego basenu.
Izba Regionalna „U Brzezinów”, ul. Pod Czantorią 6, (tel. 33/ 852-88-14) – Izba powstała w 2001 roku dzięki staraniom Stowarzyszenia Miłośników Cisownicy i mieści się ona w zabytkowym Domu Brzezinów stojącym na zboczu Goruszki, obok zabytkowego cmentarza z kapliczką, nad brzegiem Przykopy. Budynek reprezentuje typowy styl dawnego budownictwa wiejskiego na tych terenach. Wraz z ogródkiem udostępniony jest dla turystów, składa się z części mieszkalnej i gospodarczej. Kryje ciekawe sprzęty, wyposażenie, tradycyjne stroje, instrumenty muzyczne, zabawki, itp.
Izba pamięci Jury Gajdzicy tzw. „Gajdzicówka”, ul. Ustrońska . W Cisownicy w latach 1777-1840, żył chłop – bibliofil Jura Gajdzica, autor oryginalnego pamiętnika ,,Dlo pamięci Narodu ludzkiego”, który jest interesującym źródłem językowym, a zarazem dokumentem historii i życia ówczesnego czasu. Jura Gajdzica był też twórcą najstarszego chłopskiego ekslibrisu, którym opatrywał licznie
książki, które kupował przemierzając z rudą żelaza szlak solny od Wieliczki po Bratysławę. Był to jedyny tego rodzaju znak własnościowy na terenie Polski. Postać Jury Gajdzicy upamiętniła Zofia Kossak w opowiadaniu pt. „Nieporozumienie” (w tomie pt. „Bursztyny”).
Taliańskie Schody, to niewielka ale niezmiernie ciekawa pamiątka po państwie Habsburgów, w którym Cisownica jak i cały Śląsk Cieszyński znajdowały się przez kilkaset lat. Jest to niezwykły obiekt hydrotechniczny mający na celu zapobieganie osuwania się brzegów potoku Przykopa. Kształtem przypomina niewielki amfiteatr lub półkoliście ułożone ogromne, strome schody. Wykonali je robotnicy pochodzący z Włoch, stąd nazwa „Taliańskie” będąca skrótem od nazwy Italia. Schody powstały przypuszczalnie w czasach I wojny światowej. Mają powierzchnię ok. 200 metrów kwadratowych (23m x 9m) i mimo upływu lat nadal spełniają swoje zadanie. W ich obrębie stwierdzono wiele roślin będących pod ścisłą ochroną. Do schodów prowadzi Cisownicki szlak spacerowy oznaczony kolorem zielonym.
Rezerwat „Zadni Gaj” – leśny rezerwat, który znajduje się w na terenie miejscowości Cisownica, na stokach wzgórza Zagroń, chroniący naturalne stanowisko cisa pospolitego, którego osobniki liczą tu nawet 200 lat. Powierzchnia rezerwatu wynosi ok. 6 ha. Ciekawostką jest, iż jest to gatunek najwcześniej objęty ochroną w Polsce. Ustanowił ją już w roku 1432 Władysław Jagiełło, obawiając się, iż masowy, niekontrolowany eksport drewna cisowego, służącego wówczas do wyrobu łuków doprowadzi do całkowitego wyginięcia tego drzewa.
Spowiedzisko, – w Lesznej Górnej w przysiółku Budzin pod Małą Czantorią usytuowany jest leśny kościół, miejsce tajnych nabożeństw ewangelickich w czasach kontrreformacji ( 1654-1781), kiedy ewangelikom zabrano wszystkie kościoły i zabroniono wyznawania swej wiary. Miejsce tajnych nabożeństw upamiętniają dwa głazy symbolizujące ołtarz i kazalnicę. W niewielkiej odległości stoi też brzozowy krzyż. Raz w roku w czerwcu odbywa się tam uroczyste nabożeństwo plenerowe. Spowiedzisko znajduje się tuż obok leśnej drogi prowadzącej z Lesznej Górnej do Nydku w Czechach.
– Dzięgielów, ul. Pasieczna 12. Pomysłodawcą i wykonawcą pszczelego miasteczka jest pan Jan Gajdacz, dla którego pszczelarstwo jest życiową pasją. W 1970 roku postanowił przemienić nieczynny kamieniołom „Na Mołczynie”, na granicy Dzięgielowa i Lesznej Górnej, w pasiekę swoich marzeń. Po kilku latach hodowli pszczół w zwykłych ulach postanowił budować dla swoich ulubienic… ule , inspirowane góralską architekturą. Pszczoły mogą mieszkać i pracować w góralskich chałupach, w młynie, ratuszu czy kościele. A dookoła pełno zieleni, cisza, słychać tylko bzyczenie pszczół. „Pszczele Miasteczko” znajduje się w pobliżu przejścia granicznego w Lesznej Górnej. Jadąc do przejścia, należy tuż przed nim skręcić w prawo, a droga sama zaprowadzi do tej wspaniałej pasieki.
Cisownickie Storczyki, – na terenie Polski rośnie około 50 gatunków spośród ponad 30 tysięcy do tej pory opisanych na całej Ziemi. Na łąkach i w lasach gminy Goleszów można spotkać około 25 gatunków czyli połowę stwierdzonych w naszym kraju. Kwitnące storczyki w naturze można obserwować od połowy kwietnia do końca sierpnia, jednakże większość ich gatunków kwitnie w maju i czerwcu. Lasy okalające Cisownicę są siedliskiem storczyka bladego – to jeden z najwcześniej zakwitających storczyków. Góry Machowa (Machula) czy Malcowa to stanowiska liczące nawet kilka tysięcy osobników tego gatunku. W pierwszej połowie maja na skrajach lasów i na łąkach zakwita różowy storczyk męski. W drugiej połowie maja zakwita kilka dalszych gatunków storczykowatych. Podkolany białe porastają nieskoszone jeszcze fragmenty naturalnych łąk. Na podmokłych łąkach z kolei występuje coraz rzadsza kukułka szerokolistna. W dawnych wyrobiskach wapieni w rejonie Jasieniowej Góry rosną buławniki mieczolistne i wielkokwiatowe. Towarzyszą im liczne zioła i inne gatunki chronione roślin jak goryczki krzyżowe czy paproć podejźrzon księżycowy.
Poszukiwacze storczyków końcem czerwca mogą spróbować odnaleźć kruszczyka drobnolistnego. Te niepozornie kwitnące a zarazem wspaniale pachnące wanilią, cynamonem i innymi aromatami storczyki mają w rejonie Cisownicy i jej bezpośredniego sąsiedztwa 1/3 stanowisk stwierdzonych w naszym kraju. Występują w rejonie gór: Gołaźnia, Machowa, Jasieniowa oraz Tuł.
Zamek w Dzięgielowie, ul. Zamkowa 38. Na rozdrożu dróg: Cisownica – Dzięgielów – Leszna znajduje się potężna budowla sięgająca XV w. wielokrotnie przebudowywana, to zamek w Dzięgielowie. Wzniesiony został przez rycerza Henryka Czelo z Czechowic, pod koniec XV w. Była to czworoboczna, piętrowa budowla posiadająca arkadowy dziedziniec oraz obronną wieżę. Swój renesansowy charakter kasztelu z dziedzińcem zamek zatracił w wyniku prac budowlanych i adaptacyjnych. Bryła zamku, w której łączą się dziś wielostylowe elementy (gotyckie, późnorenesansowe, barokowe i neogotyckie), składa się z trzech piętrowych skrzydeł otaczających otwarty dziedziniec oraz ze skrzydła czwartego, przylegającego od północy.,
Aniołowo: 43-440 Goleszów Cisownica ul. Cisowa 128
GPS: 49°43’42.2″N 18°45’45.4″E
Rezerwacja: Katarzyna Twardzik +48 33 858 60 81
kasiatx@gmail.com +48 726 224 040